po kraju

blog Gosi Szymańskiej
  • Home
  • Miejsca
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko-Pomorskie
    • Lubelskie
    • Lubuskie
    • Łódzkie
    • Małopolskie
    • Mazowieckie
    • Podkarpackie
    • Podlaskie
    • Pomorskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Warmińsko-Mazurskie
    • Wielkopolskie
    • Zachodniopomorskie
  • Galerie
  • Kultura
  • To i owo
  • O mnie
  • Współpraca

Polin

Jesteś tutaj:
Strona główna
/
Kultura
/
Polin

Polin

Hebrajskie Polin to Polska. W nazwanym tak Muzeum Żydów Polskich to słowo nabiera nowego wymiaru. Staje się zachętą do zgłębienia ich 1000-letniej historii, platformą dialogu, spoiwem dwóch kultur.

W ostatnich latach Warszawa zaczęła, w myśl trendów scyfryzowanego społeczeństwa, obradzać w interaktywne muzea i centra kultury. Zaczęło się od Muzeum Powstania Warszawskiego, które stało się obowiązkowym punktem programu zagranicznych turystów i lokalnych wycieczek szkolnych (jak niegdyś, nie przymierzając, szlachetny prezent od towarzysza Stalina). Niedługo potem na Tamce pojawiło się Muzeum Fryderyka Chopina, a na Powiślu wciąż przeżywające oblężenie Centrum Nauki Kopernik. Własnej interaktywnej przestrzeni doczekał się ostatnio również temat polskich Żydów, których obecność wpisuje się w długą historię naszego narodu. POLIN znajduje się na Muranowie, części Śródmieścia naznaczonej nie tak odległymi w czasie dramatami getta. Nie skupia się ono jednak jedynie na wojennej zagładzie – odkrywa także pogodne karty historii ponad 1000-letniej współegzystencji narodu żydowskiego i polskiego. Wystawa główna została otwarta w październiku ubiegłego roku i wciąż ustawiają się do niej długie kolejki.

Wnętrze budynku urzeka już od wejścia i zachęca do bliższego poznania. Wystawę otwiera legenda o osiedleniu się Żydów na ziemiach polskich. Ściany pokryte są malowidłami przedstawiającymi rozwój ich kultury, trudy współegzystencji i asymilacji. Nie brak interaktywnych instalacji, makiet, projekcji wideo. Tutaj głos ma każdy – nie tylko wielcy rabini i kronikarze, lecz również zwykli ludzie – kupcy, rzemieślnicy, gospodynie domowe. Krok po kroku odkrywamy karty ich codzienności, która była przecież integralną częścią polskiej rzeczywistości przez ponad 1000 lat. Centralnym miejscem muzeum jest replika sklepienia drewnianej synagogi z Gwoźdźca. Następnie, niemalże wprost z jej barwnego wnętrza, wkraczamy w mroczne czasy Holocaustu – odkrywamy wspomnienia getta, represji, deportacji. Wystawę zamyka opowieść o życiu Żydów w Polsce współczesnej. Po co najmniej dwugodzinnej przechadzce wśród meandrów POLIN, warto usiąść na chwilę w restauracji Besamim, zaopatrzonej w koszerny barek serwujący dania kuchni żydowskiej. Próbując paschy zastanawiałam się, jak wiele wyniosłam z muzeum. POLIN jest swego rodzaju narracją, zachętą do dalszego zgłębiania tematu. Wskazuje kierunek, ukazuje ogólne wytyczne historii Żydów w Polsce, skłania do refleksji. Przeciera szlaki, by chcieć wiedzieć więcej.

 

 

 

 

 

Kultura
Zima na Kurpiowszczyźnie
Na krakowskim Kazimierzu

Powiązane Posty

  • 2

    Zapach chałki i czulentu. Dawny Płock

    Centrum Płocka. Na ulicach jest cicho i pusto – pogoda,
  • zielona-sukienka

    Zielona Sukienka

    Ma tyle samo lat co ja, tak samo na imię.
  • warszawasingera

    Warszawa Singera 2014

    Wczoraj zakończył się XI Festiwal Kultury Żydowskiej Warszawa Singera. Na
  • poznanskiemuzeumnarodowe

    Poznańskie Muzeum Narodowe

    Wizyta w Poznańskim Muzeum Narodowym skłoniła mnie do uniwersalnej refleksji

Zobacz również

TOP 5 w Kotlinie Kłodzkiej

Ty też tak masz? Krótko o sensie podróżowania

Spacerem po Kazimierzu

O podróżach po Polsce
w radiowej Czwórce

Projekty internetowe:


Blog o podróżach po Polsce
W celu zapewnienia ci komfortowej obsługi naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies.