Średniowieczne grody Pomorza Zachodniego
Z Warszawy to kawał drogi, a jednak ubiegłej wiosny w końcu pojechałam na „zachodnie kresy” Polski. Moim docelowym punktem było Sarbinowo, jednak nie to, które wszyscy znamy z nadmorskich kolonii, lecz mała wieś położona nieopodal Kostrzyna, prawie na granicy polsko-niemieckiej.